BUDOWA konstrukcji BUDYNKU bazy 'Ranczo Karolina' na Polanach Surowicznych
Strona historyczna. Dotyczy odbudowy po pożarze z 2005 roku
Dzień pierwszy
Sprawna ekipa cieśli z Królika ostro zabrała sie do roboty
błyskawicznie już z daleka nyło widać efekty ich pracy
stan budowy po pierwszym dniu
Dzień drugi
coraz bardziej pojawiają sie zarysy chaty
powoli wyłania sie dach
i jego najwyższy punkt
na dachu pojawiaja się pierwsze długie krokwie
po przybiciu 6 krokwi zakończył się dzień drugi budowy i nastapiła przerwa z powodu załamania sie pogody aż do 13 sierpnia kiedy to cieśle zakończyli budować konstrukcję dachu.
stan budowy w dniu 12 sierpnia
Dzień kolejny
Na jednodniowe wznowienie budowy czekaliśmy całe dziesięć dni - 13 sierpnia - cieśle dokończyli konstrukcje dachu. Zdążyli wykonać konstrukcję nad izbą Zbycha. Następnego dnia deszcz - przerwali pracę. Wznowili ją dopiero 24 sierpnia - kończąc więżbę dachową.
fot Karolina Żyła
stan budowy 26 sierpnia 2005 - ukończona więżba dachowa
Dzień kolejny
Z Odrzechowej dowieziono pokrycie dachu, które zostało położone w pierwszych dniach września.
konstrukcja przykryta 'eurofalą'
stan budowy w dniu 15 września 05
widok z góry
i z boku od strony zachodniej
stan budowy w dniu 15 września 05
Wszystko by było dobrze gdyby cieśle z jakiś dziwnych powodów wbrew wcześniejszym ustaleniom zmienili ustawienie 6 słupów podporowych wewnątrz chaty, burząc tym samym koncepcję wnętrza. To należy poprawić - do wykonania dodatkowa niepotrzebna trudna czynność.
Dni kolejne
22 września przyjechałem na tydzień w celu popchnięcia roboty przed spędem. Powstał mały komin pokoiku Zbycha a potem razem z Władziem, który w międzyczasie dowoził ostatnie transporty drewna z tartaku wykonaliśmy konstrukcję pod taras od strony wschodniej i mały tarasik (później miał być nadbudowany werandą) od strony zachodniej. W czasie nieobecności Władzia za pomocą jego piły spalinowej powstały główne schody na taras.
Schody
W środę, na dzień przed spędem zrobiliśmy jeszcze konstrukcję dachu nad tarasem - kryty dachem taras był naszym marzeniem przez cały czas istnienia starej chaty.
W starej chacie w końcu też powstał daszek nad schodami wejściowymi - ale przeżył tylko 3 dni. Został unicestwiony razem z całą chatą przez pamiętny pożar.
Budowa dachu werandy
Władzio na dachu werandy
chata z werandą
stan na 29 września 2005
